Oficer izraelskich sił powietrznych przyznał, że wojsko popełniło błąd, nie wystawiając samolotów F-16 z podziemnych hangarów podczas silnej ulewy. W efekcie uszkodzonych zostało osiem myśliwców.
W czwartek na bazę lotniczą Chacor spadło 50 milionów litrów deszczu. Poziom wody wewnątrz hangarów osiągnął 1,5 metra i trzeba było ratować stamtąd kilku mechaników.
Oficer podkreślił, że w pozostałych bazach lotniczych podjęto odpowiednie środki ostrożności i żaden inny sprzęt nie został zniszczony. Dodał, że uszkodzone myśliwce zostaną naprawione i najpóźniej za tydzień wrócą do użytku.
Rzecznik Sił Obronnych Izraela przekazał, że nie wiadomo dokładnie, ile będzie kosztować naprawa samolotów. Jak podaje The Times of Israel, początkowe szacunki sięgały dziesiątek milionów szekli. Początkowo cenzor wojskowy próbował zatuszować sprawę i zabronił mediom informować o tym incydencie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.