*Błąd rosyjskich wydawców zauważyli widzowie programu Voskresnoye Vremya. *Producenci przygotowali prawie 9-minutowy klip pokazujący sukcesy rosyjskiej armii. W pewnym momencie pojawił się obraz z gry komputerowej Arma-3. Ilustrował on akcję militarną w Syrii. Można go zobaczyć w 2. minucie i 35. sekundzie materiału.
*Niedzielny program miał uhonorować rosyjskich wojskowych. *Wśród nich był Roman Filippow, rosyjski pilot, który zginął w Syrii na początku lutego – informuje BBC. Właśnie podczas tego fragmentu widzowie mogli zobaczyć wpadkę rosyjskiej telewizji.
*Pomyłkę wychwycili internauci. *Na portalu Pikabu, który jest rosyjskim odpowiednikiem Wykopu, zastanawiali się, czy błąd był celowy, czy kadr z gry trafił do telewizji przypadkiem. Niektórzy sugerowali, że fragment Arma-3 miał być ukrytą reklamą produktu. Inni twierdzili, że był to tzw. "easter egg" (po polsku jajko wielkanocne), czyli puszczenie oczka w stronę widzów. Kolejni pisali wprost, że tego typu element nie powinien pojawić się w materiale na taki temat.
W grę Arma-3 gra ponad pół miliona graczy na całym świecie. Twórcy opisują ją jako realistyczną grę militarną w wielkiej piaskownicy. Scenariusz gry przenosi nas do 2030 roku, gdzie toczy się wojna pomiędzy siłami NATO a "armiami wschodu".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.