Jechał powoli autostradą 75 na Florydzie i rozmawiał przez otwarte okno z kierowcą równie wolno toczącej się obok czerwonej corvetty. Już sam ten widok wzbudził wątpliwości miejscowych oficerów wydziału ds. narkotyków, obserwującej tę scenkę z nieoznakowanego wozu jadącego za nimi. O konieczności interwencji zachęcił ich fakt, że czarne ferrari California T wart ćwierć miliona dolarów (870 tys. zł) miało na karoserii naklejki z salonu.
26-letni Hilburn Jay Brendon Hunkins został aresztowany chwilę po tym, jak patrol sprawdził tablice ferrari. Auto pokazało się w systemie jako skradzione. Mężczyzna próbował tłumaczyć się, że tylko je pożyczył, ale nie był w stanie podać ani imienia i nazwiska właściciela, ani numeru jego telefonu - donosi gainesville.com.
Wydział policji z Gainesville opisał tę historię na Facebooku. Przy okazji umieszczenia zdjęć auta umieścił w sieci kilka rad dla ewentualnych przyszłych złodziei.
1.Nie kradnij, to nie jest miłe
2.Zdecydowanie nie kradnij nowego modelu ferrari california
2.a.Szczególnie, gdy ma jeszcze naklejki z salonu na szybach
3.Jeżeli już zamierzasz kraść warte 250 tys. dolarów ferrari, i to z naklejkami z salonu na szybach, nie staraj się jechać obok policyjnego wozu z czytnikiem tablic
4.Wskazanie spalania 18 mil na galon jest nieprawidłowe. Nasze spalanie, gdy wracaliśmy na posterunek, nie było lepsze niż 10 mil na galon.
5.Dobra, numer 4. to żart. Wsadziliśmy auto na lawetę
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.