Jeśli też byliście ciekawi, to już spieszymy z wyjaśnieniem. Odpowiedzi na to pytanie udzielił sam prowadzący, Karol Strasburger, w rozmowie z Wirtualną Polską:
Są to rodziny, które zgłaszają swój udział do programu i w procesie wstępnych eliminacji odpowiadają na pytania próbne. Od niedawna zaprosiliśmy do tworzenia programu szersze grono ankietowanych. Są nimi internauci, w większości fani programu. Nasze ankieterki zadają pytania także telefonicznie, a jeżdżąc po Polsce zadają czasem pytania osobom spotkanym na ulicy. Staramy się dotrzeć zarówno do młodszych jak i starszych, a także po równo do kobiet i mężczyzn. Za każdym razem jest to grupa 100 osób.
Wygląda zatem na to, że tajemniczy ankietowani wcale nie są tacy tajemniczy. „Familiada” jest na ekranach telewizorów już od 22 lat i mamy nadzieję, że prędko nie zniknie. W końcu czy może być lepszy sposób na spędzenie niedzielnego popołudnia niż oglądanie tego teleturnieju?
Autor: Krzysztof Narewski
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.