Wrocław. Tysiąc myszy w mieszkaniu

243

We Wrocławiu, w jednym z mieszkań na Zalesiu, grasowało tysiąc myszy. W lokalu przy ul. Szymanowskiego mieszkał 30-letni mężczyzna. Aktywiści z Ekostraży poinformowali, że "hodowla wymknęła mu się spod kontroli".

Wrocław. Tysiąc myszy w mieszkaniu
(Facebook.com, Ekostraż)

Myszy były dosłownie wszędzie w mieszkaniu. Znajdowano je m.in. w materacach w tapczanie i w głośnikach komputerowych. Ekostraż z Wrocławia poinformowała, że "w wyniku ludzkiej nieodpowiedzialności z pasji zrobił się żywioł trudny do opanowania".

Myszy wychodziły nawet ze ścian. Tak twierdzą sąsiedzi, którzy zawiadomili właścicieli mieszkania we Wrocławiu. 30-latek wynajmował od nich lokal od kilku miesięcy. Przybyli na miejsce aktywiści musieli wezwać policję, bo mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi.

Kiedy już otworzył, zasłabł i trafił do szpitala na obserwację – powiedział Dawid Karaś z Ekostraży, z którym rozmawiała "Gazeta Wrocławska".

Zobacz także: Zobacz też: Myszy w bankomacie. Schowały się przed mrozem, zjadły pieniądze

W mieszkaniu panował straszny fetor. Aktywiści wyłapywali myszy przez dwa dni. Gryzonie były w różnym stanie rozwoju. Niektóre dopiero co się urodziły, inne były już stare. Znajdowano też myszy martwe i zniekształcone genetycznie.

Myszy czekają na adopcję. W tej chwili pod opieką Ekostraży znajduje się kilkaset myszy. Organizacja czeka na hodowców, którzy chcieliby je adoptować. Wszystkie zostały przebadane przez weterynarza i są oswojone. Właściciel stada zrzekł się go na rzecz organizacji.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić