Analiza czarnej skrzynki pomoże potwierdzić przyczynę katastrofy. Coraz więcej mówi się o tym, że Boeing 737 Max 8 spadł do morza ze względu na awarię techniczną, która występowała w maszynie już podczas wcześinejszych lotów.
Zapadła decyzja, by wszystkie boeingi 737 Max w Indonezji przeszły inspekcję. "Sprawdzamy maszyny B737 Max 8, żeby dowiedzieć się, czy jest z nimi jakiś problem, czy nie" - informował minister transportu Indonezji Budi Karya Sumadi.
Na razie kontrolę przejdą jedynie maszyny w Indonezji. Warto wspomnieć, że Boeingi 737 Max to najnowocześniejsze modele tej firmy, które latają na całym świecie. Sześć takich maszyn zamówił m.in. polski LOT. Cztery z nich już są używane przez te linie. Ogólnie na całym świecie lata już 219 B737 Max, a zamówionych jest prawie pięć tysięcy
Lion Air ma w swojej flocie 11 boeingów 737 max 8. W żadnym z pozostałych nie zgłoszono problemów, jakie wystąpiły w rozbitej maszynie. W oświadczeniu linii czytamy, że obaj piloci feralnego lotu spędzili w powietrzu ponad 11 tys. godzin.
Boeing 737 MAX 8 rozbił się kilkanaście minut po starcie z lotniska w Dżakarcie. Indonezyjskie służby podają, że wieża kontroli lotów straciła wtedy łączność z samolotem. Maszyna zniknęła również z ekranów radarów. Na pokładzie było 189 osób, wśród nich dwoje niemowląt i jedno dziecko. Nie wiadomo, czy ktoś przeżył katastrofę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.