Klienci, którzy zobaczyli ekspozycję byli zbulwersowani. Zażądali od supermarketu wyjaśnień, wyrażając zdegustowanie na Twitterze. Nazwali stoisko "obrzydliwym" i "naprawdę okropnym". Zwrócili uwagę na to, że Walmart skłania dzieci do przemocy i promuje nieakceptowane w społeczeństwie postawy. Tak wygląda pechowa wystawa:
Sieć szybko zareagowała na zarzuty. Przeprosiła za niestosowane stoisko i obiecała jak najszybciej wyjaśnić sprawę. Rzecznik prasowy firmy Charles Crowson, w rozmowie z CNN Money przyznał, że firmie jest przykro z powodu pomyłki.
Przykro nam z powodu tego, co się wydarzyło. Intensywnie pracujemy nad tym, by ustalić gdzie zostało zrobione zdjęcie. Chcemy mieć pewność, że baner został usunięty - powiedział rzecznik sieci.
*Oświadczenie sklepu nie uspokoiło internautów. * Uznali wystawę za świadomą akcję. Część wspominała strzelaniny, które miały miejsce w amerykańskich szkołach. Jeden z użytkowników Twittera nazwał Amerykę niewolnicą lobby producentów broni.
Hasło, wokół którego wybuchły kontrowersje to część kampanii reklamowej. Walmart reklamuje przybory szkolne, prezentując uczniów w strojach słynnych suberbohaterów. W spocie pojawił się Batman, Supermen oraz Power Rangers.
To nie pierwszy skandal z amerykańskim gigantem w roli głównej. Rok temu, we wrześniu w sklepach pojawiło się stoisko z puszkami Coca-Coli ustawionymi na kształt wież World Trade Centre. Miało nawiązywać do rocznicy tragedii z 2001 roku, jednak Amerykanie uznali ją za profanację.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.