33-latek został pochowany na cmentarzu Enfield Memorial Park w Adelajdzie. Feralne zdjęcie wybrał jego ojciec – Arthur Bridge. Jak podaje "New York Post", mężczyzna jest wściekły z powodu decyzji zarządu, a swoim oburzeniem podzielił się w wywiadzie dla telewizji Nine News.
To było jak cios w brzuch. Dlaczego nam to robią? Chcę, aby jego nagrobek powrócił do poprzedniego stanu – skarżył się Arthur Bridge w wywiadzie dla Nine News.
Dlaczego zdjęcie na nagrobku Roberta Bridge'a jest obraźliwe?
Zdjęcie Roberta Bridge'a zostało uznane za obraźliwe, ponieważ 33-latek pokazuje na nim środkowy palec. Arthur Bridge uzasadniał wybór fotografii tym, że chciał oddać złośliwe poczucie humoru swojego syna. Zapewniał, że obraźliwy gest w jego wykonaniu był tylko formą żartu.
Ojciec zmarłego twierdzi, że nikt nie powiadomił go o planach usunięcia nagrobka. Ponieważ rozmowy z przedstawicielami zarządu Enfield Memorial Park nie przyniosły pożądanego skutku, Arthur Bridge przygotował petycję. Za pośrednictwem strony change.org zbiera głosy osób, które popierają jego sprawę i domagają się powrotu nagrobka Roberta na cmentarz.
W sprawie zabrał głos Michael Robertson, dyrektor operacyjny cmentarza. Jak twierdzi, od czasu nagłośnienia przez Arthur Bridge'a sprawy otrzymał wiele telefonów i pisemnych skarg w sprawie przywrócenia nagrobka. Zgodnie z przedstawioną przez niego wersją wielokrotnie próbował skontaktować się z rodziną zmarłego. Miał również zaproponować różne rozwiązania i oferować pokrycie ich kosztów, jednak bliscy Roberta Bridge'a odmówili.
Jesteśmy gotowi na podjęcie współpracy z rodziną Robertsonów w celu rozwiązania problemu – cytuje dyrektora operacyjnego "Daily Mirror".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.