Podejrzany w sprawie śmierci turystki przebywa już w areszcie. Jak podają lokalne władze, jest nim 32-letni Bismarck Espinoza Martinez. Mężczyzna pracował jako ochroniarz w Airbnb, gdzie przebywała Stefaniak.
Osoba powiązana z zabójstwem przebywała w pobliżu ofiary, miała też czas i miejsce do popełnienia przestępstwa - mówi rzecznik rządu Walter Espinoza.
Od zaginięcia kobiety upłynął prawie tydzień. W tym czasie krewni i przyjaciele Stefaniak zorganizowali międzynarodowe poszukiwania, których finał okazał się tragiczny. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta była wielokrotnie raniona ostrym narzędziem w "szyję i górne kończyny". Przyczyną jej śmierci mógł też być tępy uraz głowy - podaje CNN. W pokoju kobiety znaleziono ślady krwi.
Zadano jej śmierć w absolutnie brutalny sposób. Zadajemy sobie pytanie, dlaczego tak się stało i nie znajdujemy odpowiedzi - mówi zrozpaczony ojciec turystki.
Zamordowana na Kostaryce świętowała 36. urodziny. W podróż wybrała się ze swoją szwagierką April Burton, która wróciła do Stanów Zjednoczonych dzień przed Stefaniak. Ostatni kontakt z kobietą rodzina miała o godzinie 18:00. "Jest tu dość podejrzanie" - napisała do szwagierki. Następnego ranka ślad po turystce zaginął.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.