Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zamontowali "odstraszacz hałaśliwych dzieci". Teraz mają problemy

Małżeństwo zmęczone głośnymi dziećmi z sąsiedztwa zamontowało na domu odstraszacz atakujący rozrabiaków ultradźwiękami. Teraz urzędnicy grożą im sądem i wysoką karą.

Zamontowali "odstraszacz hałaśliwych dzieci". Teraz mają problemy
(Shutterstock.com)

Michael i Kathryn Mitchel szukali spokoju. Tymczasem ich dom w Ipswich zdawał się być oblegany przez hordy rozwrzeszczanych dzieciaków z sąsiedztwa. Chcąc zwalczyć ogień ogniem kupili więc za 130 funtów (ok. 800 zł) gadżet, który miał emitować irytujący dźwięk w wysokich, dostępnych tylko dla młodego ucha, rejestrach. Ktoś jeszcze musiał go usłyszeć, bo teraz za atakowanie sąsiadów przeraźliwym piskiem para może zapłacić nawet 5 tys. funtów (30 tys. zł) kary.

Mitchellowie włączali piszczałkę, gdy tylko czwórka dzieci sąsiadów zaczynała biegać wokół ich domu. Matka hałaśliwej czwórki jest wściekła, że ktoś tak brutalnie obszedł się z jej gromadką.

To są okropni ludzie. Dzieciaki były całe zapłakane, tak bardzo przeszkadzał im ten dźwięk. Sąsiedzi włączają go na wiele godzin, nie można od niego uciec. Czasem tak głośno ustawiają to urządzenie, że ja też je słyszę - skarży się się 36-letnia Beth Chappel.

Kathryn Mitchell rewanżuje się twierdząc, że niespełna 10-letnie potomstwo pani Chappel zamieniło jej życie w piekło. Przekonuje, że urządzenie jest legalne. Urzędnicy mają inne zdanie i wysłali do Mitchellów pismo z nakazem wyłączenia piszczącego gadżetu. W przeciwnym razie sprawa trafi do sądu.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
"Smok Kampinoski". Niezwykły okaz w Parku Narodowym
Wprowadzono wysokie opłaty w polskich górach. Zła wiadomość dla narciarzy
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić