Gruz pogrzebał rodziny. Pięciopiętrowy blok mieszkalny runął w sobotę w dzielnicy Salaheddin w Aleppo. Zginęło co najmniej 11 osób, w tym czworo dzieci.
Z ruin wydobyto tylko jednego żywego człowieka. Ekipom ratowników udało się uratować młodego mężczyznę, co zostało nagrane przez świadków zdarzenia. Niestety jest jedynym, który przeżył katastrofę budowlaną.
Kilka sąsiednich budynków także grozi zawaleniem. Była rebeliancka dzielnica jest jednak tak zniszczona, że mieszkańcy nie mają gdzie się przenieść. Saleheddin był bombardowany przez siły syryjskie i rosyjskie, zanim armia Baszara al-Assada opanowała miasto pod koniec 2016 roku.
Szacunkowe koszty odbudowy infrastruktury Syrii to 300-400 mld dolarów. Waszyngton zastrzegł, że nie przekaże zrujnowanemu wojną państwu pieniędzy na ten cel, jeśli syryjskie władze nie przeprowadzą gruntownych reform - informuje "The Guardian".