Zemściła się przy pomocy kuchennego noża. Roxanne Eka Peters kilkadziesiąt razy dźgnęła 51-letniego Granta Cassara w swojej kuchni w australijskim stanie Queensland. W sądzie zeznała, że brutalne zabójstwo było zemstą za gwałt - podaje CBS News.
Kiedy zginął, wywlokła jego ciało na podjazd. Przywiązała je liną do samochodu i ciągnęła za autem przez kilka kilometrów, po czym wrzuciła do rowu.
W czasie rozprawy przyznała się do winy i wytłumaczyła swoje motywy. Cassar miał ją zgwałcić, a potem grozić, że skrzywdzi jej córkę, jeśli nie będzie chciała uprawiać z nim seksu. Jedną z okoliczności łagodzących było także trudne dzieciństwo oskarżonej, która wychowywała się w środowisku narkomanów i była wielokrotnie wykorzystywana seksualnie.
Sąd Najwyższy uwzględnił jej wyjaśnienia. Sędzia David Bodice podkreślił jednak, że po zabiciu swojego oprawcy kobieta powinna wezwać policję, zamiast bezcześcić ciało 51-latka. Została skazana na 10 lat więzienia, ale będzie mogła się ubiegać o zwolnienie warunkowe już po dwóch latach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.