Pilot nie przeżył samobójczego ataku w Botswanie. Nie ma informacji, czy zginął ktoś jeszcze. Pracowników z budynku, w który uderzył samolot, ewakuowano tuż przed atakiem pilota.
Mężczyzna miał się pokłócić z kimś w budynku lotnisku. Kiedy został wyrzucony za drzwi, wsiadł do samolotu i skierował maszynę w miejsce, skąd go wyproszono. Tuż przed katastrofą miał zadzwonić do kogoś w budynku - podaje serwis Times Live.
W sieci pojawiły się nagrania dramatu w Botswanie. Pierwsze pokazuje zniszczenia po uderzeniu samolotu. Na drugim widać nisko lecący samolot, kierujący się w stronę lotniskowego budynku.
Firma czarterowa nie komentuje wydarzeń z Matsieng. Agencja lotnictwa cywilnego w Botswanie potwierdza śmierć pilota, jednak nie udziela bliższych informacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.