Ogień wybuchł we wtorek nad ranem czasu lokalnego. Algierskie media państwowe informują o tragicznym pożarze w szpitalu położniczym w mieście Al-Wadi przy granicy z Tunezją. Służby pożarnicze wezwano około czwartej rano. Było już za późno na ratunek dla części dzieci.
Opłakujemy śmierć ośmiorga dzieci. Niektóre zmarły z powodu poparzeń, inne przez zatrucie dymem - informuje Nassim Bernaoui, rzecznik służb ratunkowych.
Z płonącego skrzydła wyniesiono 11 dzieci. Z zajętego ogniem budynku ewakuowano też 107 pacjentek i 28 członków personelu. Nie ma informacji o jakichkolwiek obrażeniach wśród dorosłych.
Nie podano jeszcze oficjalnej przyczyny pożaru. Według świadków ogień zaprószyły iskry z zepsutych urządzeń elektrycznych - informuje algierska telewizja ENTV. Algierskie służby nie komentują tych doniesień.
Na miejsce jedzie minister zdrowia. Premier Algierii Noureddine Bedoui zarządził specjalne śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności tragedii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.