Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak | 

Zgubił się w centrum handlowym. Makabryczne odkrycie po 3 tygodniach

58

Centrum handlowe stało się śmiertelną pułapką dla 71-letniego mężczyzny. Trwa dochodzenie w sprawie koszmarnego zgonu. Starszy mężczyzna przeszedł przez wyjście przeciwpożarowe na klatkę schodową i utknął w labiryncie schodów i korytarzy. Ponad 20 dni później znaleziono jego zwłoki. Dramat wydarzył się w Sydney w styczniu 2017 roku, a teraz wyszły na jaw wstrząsające szczegóły tej sprawy.

Zgubił się w centrum handlowym. Makabryczne odkrycie po 3 tygodniach
(Policja, New South Wales Police)

Mężczyzna zgubił się przed spotkaniem z żoną. 71-letni Bernard Gore umówił się z partnerką w ogromnym centrum handlowym Westfield Bondi Junction w centrum Sydney. Niedługo przed spotkaniem przypadkiem wyszedł przez wyjście przeciwpożarowe, drzwi zatrzasnęły się za nim.

Utknął w labiryncie schodów i korytarzy. Drzwi centrum handlowego nie otwierały się od tej strony, więc mężczyzna próbował znaleźć inne wyjście. Jednak drogi ewakuacyjne w ogromnym kompleksie mają około 10 km, a 71-latek miał pierwsze objawy demencji i prawdopodobnie zgubił się, krążąc po klatkach schodowych.

Ciało znaleziono dopiero 3 tygodnie później. Przypadkowo idący drogą ewakuacyjną pracownik centrum handlowego natknął się na leżące na podłodze zwłoki. Według śledczych 71-latek mógł żyć tydzień albo nieco dłużej po utknięciu w pułapce.

Zobacz także: Zobacz też: Oto dlaczego nie panikujemy na słowo śmierć. Stoi za tym nasz mózg

Policja nie sprawdziła wszystkich nagrań monitoringu. Po kilku godzinach samodzielnych poszukiwań żona pana Gore zawiadomiła służby o jego zniknięciu. Policjanci obejrzeli jedynie nagrania kamer z miejsc dostępnych dla klientów centrum handlowego.

Gdyby sprawdzili kamery przemysłowe, zobaczyliby pana Gore przechodzącego przez drzwi przeciwpożarowe - oświadczyła Anna Mitchelmore, doradca koronera w sądzie w Nowej Południowej Walii.

Po pobieżnym sprawdzeniu centrum handlowego przeszukano inne miejsca. W czasie poniedziałkowej rozprawy przed urzędem koronera podkreślano, że wbrew procedurom nikt nie przeszukał całego terenu centrum handlowego Westfield Bondi Junction. Pracownicy centrum handlowego sprawdzają drogi ewakuacyjne raz w miesiącu - informuje "The Independent".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić