Sędzia nie znał litości dla mordercy. Sąd Najwyższy stanu Wiktoria w Australii skazał Todda na dożywocie z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe. Wniosek o skrócenie wyroku mężczyzna będzie mógł zgłosić po odbyciu kary 35 lat więzienia.
20-latek został opisany jako „absolutnie zły”. Prowadzący sprawę sędzia Stephen Kaye stwierdził, że Todd zamordował 22-letnią Dixon z zimną krwią, a wcześniej wszystko zaplanował.
Czekałeś, aż Eurydice wejdzie do ciemnego parku. Nie było dowodów na to, że twoje okrutne działanie… niepokoiło twoje sumienie – uzasadniał wyrok sędzia.
Morderca wykazał się szczególnym okrucieństwem. Todd brutalnego gwałtu, a następnie zabójstwa, dopuścił się 12 czerwca 2018 roku. Miał wówczas 19 lat. Mężczyzna śledził swoją ofiarę przez 4 kilometry, aż w końcu dopadł ją w ciemnym zaułku parku w Melbourne.
U Jaymesa Todda lekarze zdiagnozowali poważne zaburzenia seksualne oraz fascynację sadyzmem. Według doniesień „The Guardian”, przed tym, jak zamordował on Eurydice Dixon, miał "fantazjować o gwałcie zakończonym morderstwem kobiety".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.