Ślady są tak duże, że może się wzdłuż nich położyć dorosły mężczyzna. Odciśnięte w piaskowcu nad brzegiem oceanu na wyżynie Kimberley w Zachodniej Australii. Zostawił je tam 130 milionów lat temu jakiś roślinożerny dinozaur, nieznany olbrzym-diplodok.
Pobity został tym samym dotychczasowy rekord, znalezionego na mongolskiej pustynii śladu długości 106 cm - informuje "The Independent".
Steve Salisbury z University of Queensland oszacował wielkość "Godzilli". Jego zdaniem przy tak wielkiej stopie biodra zwierzęcia znajdowały się na wysokości 5,5 metrów. Tej wysokości sięga głowa dorosłej żyrafy.
Znaleziono tysiące śladów zwierząt, z czego 150 należy do 21 głównych grup dinozaurów. Poza wspomnianym nieznanym gigantem, są ślady czterech dwunożnych jaszczurów roślinożernych i sześciu typów dinozaurów pancernych, w tym pierwszy w Australii ślad stegozaura.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.