Temperatura będzie spadać poniżej 0, jednak nie będą to siarczyste mrozy. Amerykanie z AccuWeather przygotowali długoterminową prognozę pogody, z której wynika, że zima wcale nie musi dać się nam mocno we znaki. Wręcz przeciwnie.
Śnieg może spaść 30 października, ale raczej symbolicznie. Nie ma szans na utrzymanie się białego puchu, bo temperatura będzie dodatnia (9 stopni Celsjusza), a śnieg będzie padał razem z deszczem. Na "prawdziwe" opady śniegu poczekamy nawet do Sylwestra. Tego dnia - według przewidywań specjalistów z USA - w Warszawie spadnie powyżej 5 centymetrów śniegu.
Ostatnie 10 dni roku 2017 powinny być słoneczne, choć mroźne. Zimno nie będzie jednak dotkliwe, bo zgodnie z prognozą termometry pokażą kilka stopni poniżej 0. Pierwszy mróz przewidywany jest na koniec listopada. Nie ma obawy, uszy nam nie zmarzną. Temperatura nie spadnie poniżej -2 stopni Celsjusza.
Śniegu dużo więcej będzie w styczniu 2018 roku. Jak zacznie padać ostatniego dnia 2017 roku, to nie przestanie przez kilka dni. Amerykanie przewidują, że 11 stycznia w Warszawie spadnie 16 centymetrów śniegu. Temperatura? W styczniu nie powinna być niższa niż -6 stopni.
*Może śnieg nie da się nam mocno we znaki, ale deszczu będziemy mieć dosyć. *Szczególnie po 20 listopada. Od tego dnia szykuje się dziesięciodniowy okres opadów deszczu.
Brytyjczycy z Met Office potwierdzają tę prognozę pogody. Również według nich zbliżająca się zima nie będzie ciężka. Mówią wręcz o tym, że może być najcieplejsza od lat. Ostrzegają jednak przed możliwymi silnymi wiatrami w okresie zimowym.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.