Sprawa dotyczy byłego posła Ruchu Palikota - Armanda Ryfińskiego. Prokuratura zbada, czy Ryfiński jako poseł na początku poprzedniej kadencji Sejmu, prowadził działalność gospodarczą. Chodzi o czerpanie korzyści majątkowych z wynajmu pokoi w nadmorskiej miejscowości Rowy (woj. pomorskie).
Poseł i jego małżonka dysponują posiadłością tuż przy plaży. Dom ma dwie kondygnacje i ogródek. W sezonie, głównie latem, Ryfińscy odpłatnie udostępniali gościom miejsca na piętrze - donosi fakt.pl.
Prawo jasno określa, czego posłowie nie mogą robić. Jedną z tych rzeczy jest pobieranie diety poselskiej, jeśli osoba taka prowadzi działalność gospodarczą. Zachodzi więc podejrzenie złamania prawa przez Armanda Ryfińskiego.
Głosy w tej sprawie są podzielone. Anonimowy informator "Faktu" wyraża zaskoczenie.
Armand wspominał, że na początku kadencji przepisał interes na żonę, dlatego zdziwiło mnie zainteresowanie prokuratury - powiedział serwisowi.
Małżeństwo jest od 3 lat w trakcie rozwodu. Czy ten fakt mógł wpłynąć na treść zeznań żony Ryfińskiego? Nie wiadomo, jednak przedstawiciel prokuratury zapytany przez dziennikarza o to, kto złożył doniesienie odpowiedział lakonicznie:
Zawiadomienie złożyła bardzo bliska osoba - donosi fakt.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.