Żona Schumachera przerywa milczenie pierwszy raz po wypadku

49-letnia Corinna Schumacher napisała list do niemieckiego muzyka Saschy Herchenbacha. Chciała podziękować mu za skomponowaniu hymnu "Born To Fight" na cześć Schumachera i przesłania jej płyty CD z piosenką. Muzyk był bardzo zaskoczony odpowiedzią i ujawnił magazynowi "Bunte" zawartość odręcznie napisanego listu.

Chciałabym szczerze ci podziękować za twoją wiadomość i miły prezent, który pomoże nam przejść ten trudny czas. To cudowne dostawać te wszystkie miłe życzenia i słowa wsparcia, co dodaje otuchy naszej rodzinie. Wszyscy wiemy, że Michael jest wojownikiem i się nie podda - napisała żona kierowcy.

*Treść tego listu jest pierwszym oświadczeniem Corinny o stanie Michaela od lat. * Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 upadł podczas jazdy na nartach z synem Mickiem w Meribel we francuskich Alpach 29 grudnia 2013 roku. Doznał wtedy urazu głowy i został wprowadzony w stan farmakologicznej śpiączki.

Kierowca przeszedł kilka operacji i spędził sześć miesięcy w śpiączce. W 2014 r. został z niej wybudzony. Obecnie przebywa w szwajcarskiej miejscowości Gland w luksusowym domu, gdzie pozostaje pod całodobową opieką lekarzy i pielęgniarek.

*W chwili zwolnienia Schumachera ze szpitala Corrina poprosiła o uszanowanie ich prywatności. * Od tamtego momentu stan zdrowia kierowcy był utrzymywany w tajemnicy. Małżeństwo jest ze sobą od 23 lat i ma dwójkę dzieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl