Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak | 

Żonobójstwo w Wałbrzychu. "Narzędziem zbrodni mogła być sznurówka"

97

Mieszkaniec Wałbrzycha wezwał pogotowie do nieprzytomnej żony. Teraz jest głównym podejrzanym w sprawie jej zabójstwa. Według nieoficjalnych informacji miał użyć sznurowadła.

Żonobójstwo w Wałbrzychu. "Narzędziem zbrodni mogła być sznurówka"
(PAP, Maciej Kulczyński)

Lekarz mógł już tylko potwierdzić zgon. 37-letni mieszkaniec wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze w nocy z piątku na sobotę wezwał pogotowie do swojej żony. Powiedział ratownikom, że znalazł 40-latkę bez oznak życia. Stwierdzono zgon na miejscu.

Po wynikach sekcji zwłok aresztowano męża zmarłej. Lekarze stwierdzili, że przyczyną śmierci 40-latki było uduszenie.

Prokuratura postawiła 37-latkowi zarzut zabójstwa żony. Grozi mu za to dożywocie. Sąd Rejonowy w Wałbrzychu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu - informuje "Gazeta Wrocławska".

Nieoficjalnie narzędziem zbrodni była sznurówka. Oskarżony o zabójstwo mąż zmarłej ma nie przyznawać się do winy. Policja na razie nie komentuje tych doniesień.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Zabójstwo biolożki. Zbrodnia na konferencji naukowej
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wypadek w Tatrach. Turysta zginął po upadku z wysokości
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić