Incydent miał miejsce we wtorkowy wieczór na ulicy Raciborskiej w Rybniku. Jak podaje portal WP SportoweFakty, doszło tam to czołowego zderzenia dwóch samochodów. Jednym z nich kierował były żużlowiec ROW-u Rybnik, który w 2003 roku wywalczył brązowy medal Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów.
Były zawodnik próbował wyprzedzać inne samochody na podwójnej linii ciągłej. Zjechał na lewy pas i zderzył się z jadącą z naprzeciwka mazdą, którą prowadziła 33-letnia kobieta. Przetransportowano ją do szpitala. Stan poszkodowanej jest bardzo poważny.
Sprawca wypadku próbował zbiec z miejsca zdarzenia. Jego samochód był zniszczony, wobec czego postanowił uciekać na pieszo. Policjantom udało się jednak schwytać byłego reprezentanta klubów z Częstochowy i Rybnika.
Zobacz także: PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans Nielsen
Żużlowiec nie chciał współpracować z funkcjonariuszami
38-latek zwyzywał policjantów, a ponadto początkowo podawał nieprawdziwe dane. Nie zgodził się też na badanie alkomatem, więc pobrano krew do analizy, która ma dać odpowiedź, czy winowajca wypadku był pod wpływem alkoholu.
- Biorąc pod uwagę zachowanie 38-latka na miejscu zdarzenia, istnieje spore prawdopodobieństwo, że był on pijany, ale musimy to potwierdzić - powiedziała portalowi WP SportoweFakty asp. Bogusława Kobeszko, rzecznik policji w Rybniku.
Sprawa ma trafić do prokuratury. Na razie jest za wcześnie, by ocenić, jakie konsekwencje grożą zawodnikowi, który w przeszłości bronił barw klubów z Rybnika, Równego i Częstochowy. Po raz ostatni w meczu ligowym pojechał w sezonie 2016.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.