Psa znalazł jeden z mieszkańców Wielowsi w woj. wielkopolskim. Mężczyzna jeszcze we wtorek przechadzając się po lesie usłyszał szczekanie dobiegające z głębi drzew. Wtedy sprawę zignorował myśląc, że zwierzę jest tam na spacerze ze swoim właścicielem.
W tym samym miejscu pojawił się dwa dni później. Wtedy jednak zamiast szczekania usłyszał przeraźliwe skomlenie. Postanowił sprawdzić, co jest jego źródłem. Jego oczom ukazał się dramatyczny widok - pisze portal infostrow.pl.
Pies był przywiązany do drzewa za pomocą smyczy. Tylne łapy miał związane. Gdyby pomoc nie przyszła na czas, zwierzę skonałoby tam w strasznych męczarniach.
O wszystkim powiadomił schronisko dla zwierząt. Zorganizowało ono akcję poszukiwania człowieka, który skazał zwierzę na takie tortury. Do akcji przyłączyli się także internauci, którzy udostępniają film, na którym widać zwierzę przywiązane do drzewa. A może wy znacie właściciela tego psa?
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.