Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

2 mln zł długu przez... błąd. "Zamarłem, nogi miałem jak z waty"

193

21-letni Karol nie mógł uwierzyć własnym oczom, gdy spojrzał na saldo swojego konta w mBanku. Okazało się, że ma... 2 miliony długu. Był w przepotężnym szoku. Teraz wszystko dokładnie zrelacjonował w rozmowie z wyborcza.biz.

2 mln zł długu przez... błąd. "Zamarłem, nogi miałem jak z waty"
21-latek zobaczył gigantyczne zadłużenie. Był w szoku (Facebook, Getty Images)

21-letni Karol zobaczył na swoim koncie aż dwumilionowy dług. Można by zakładać, że to pomyłka Urzędu Skarbowego w Żarach, który niepoprawnie wystawił egzekucję. Poszkodowany widzi to jednak inaczej.

Urząd Skarbowy przesłał prawdziwe dane, ale ktoś z mBanku źle wpisał numer konta, dowiedziałem się tego w oddziale mBanku w Elblągu, już w poniedziałek popołudniu - zrelacjonował Karol w rozmowie z wyborcza.biz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Baron o Nataszy Urbańskiej w "The Voice Kids"

Ogromny dług był dla niego wielkim szokiem. - Zamarłem, nogi miałem jak z waty, czułem się tragicznie. Historia bardziej jak z horroru niż jak z filmu, jak dzisiaj rano byłem w placówce w mBanku, to usłyszałem, że wszystko jest na moje dane osobowe, a jak byłem popołudniu to okazało się, że dane są inne, tylko rachunek bankowy się zgadza - dodał.

Okazało się, że ktoś w banku nie dopatrzył tego, na jaki numer rachunku jest wysłana egzekucja, a przecież pracownik banku powinien takie rzeczy sprawdzać kilka razy. Po prostu ktoś z banku miał wpisać zły numer konta - kontynuował.

21-latek ostrzega. "Może też macie miliony"

Fakty są takie, że podobnych historii jest więcej. Najczęściej to jednak wina windykatora, a nie banku.

Sprawdźcie swoje konta bankowe - może też macie miliony, o których nie wiecie. Nie wiem, przed czym tutaj was przestrzec. Przed bankiem, urzędem czy po prostu byciem Polakiem, bo mogą pomylić Was z innym? Nie wiem czego mogę się spodziewać - że będę musiał płacić czyjeś długi, iść do więzienia za czyjś dług publiczny? - zastanawia się 21-letni poszkodowany w rozmowie z wyborcza.biz.

Karol znalazł się w trudnej sytuacji. W rozwiązaniu problemu pomóc nie chce ani policja, ani Urząd Skarbowy w Żarach, ani mBank...

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić