Polacy powoli zaczynają przygotowania do Wielkanocy. Ci, którzy nie lubią gotować lub nie mają na to czasu, mogą zamówić gotowe dania z wielu restauracji, które już prezentują swoje świąteczne oferty. W tym roku jednak takie ułatwienie będzie wymagało zajrzenia głęboko do portfela.
Kosmiczne ceny u Magdy Gessler
Ze względu na szalejącą inflację, która w lutym osiągnęła już ponad 18 proc., lokale są zmuszone do znacznego podnoszenia cen.
Obecnie już właściwie nigdzie nie jest tanio, ale prym w dziedzinie drożyzny wiedzie restauracja Magdy Gessler "U Fukiera". Osoby, które planują zaopatrzyć się tam w świąteczne dania, muszą przygotować się na spory wydatek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W delikatesach "U Fukiera" można zakupić zarówno tradycyjne, polskie dania, jak i bardziej wykwintne propozycje. Znajdziemy tu oczywiście żur, który na wielkanocnym stole jest pozycją obowiązkową.
Za 900-mililitrowy słoik tego przysmaku od Magdy Gessler zapłacimy 75 zł. Taka porcja wystarczy na mniej więcej dwie miski zupy.
U Fukiera kupimy też m.in. krem chrzanowy z pulpetami cielęcymi za 79 zł za słoik, bigos na winie za 84 zł za 900 ml, czy białą kiełbasę, która kosztuje 37,50 zł za pół kilograma.
"U Fukiera" można też nabyć dania obiadowe, np. kaczkę. Pieczona w całości kosztuje tam 190 zł. Za kurczaka nadziewanego wątróbką i chałką trzeba z kolei zapłacić 135 zł, a za słoik gołąbków cielęcych 85 zł.
Pół jajka za 7 zł
Śniadanie wielkanocne może uświetnić sałatka jarzynowa (41 zł za 300 g), chleb na zakwasie, którego kilogramowy bochenek wyceniono na 35 zł, czy słoik pasty jajecznej za 33 zł za 200 g.
Największym hitem okazały się jednak jajka faszerowane. 5 połówek jaj faszerowanych pieczarkami kosztuje 35 zł, a tych z dodatkiem wiejskiej szynki - 38 zł. W przeliczeniu daje to odpowiednio 7 i 7,60 zł za jedną połówkę jajka.