- Tak wygląda zupełnie legalnie wrzucone w koszty PlayStation5. W piątek wychodzi nowa FIFA, którą oczywiście zaraz kupię. I też wrzucę ją w koszty. Tak trzeba żyć – napisał Mentzen na Instagramie, podpisując swoje zdjęcie przed telewizorem z podpiętą konsolą.
Sławomir Mentzen często określany jest jako ekonomiczny lub gospodarczy guru Konfederacji. Prowadzi kancelarię pomagającą swoim klientom w optymalizowaniu podatków. Optymalizowaniu – czyli płaceniu jak najmniejszych. Nic dziwnego, że Mentzen został politykiem właśnie Konfederacji, partii nazywanej "wolnościową" i uważanej za prorynkową oraz sprzeciwiającą się regulacjom. Niedawno Mentzen zajął się też produkcją piwa.
Działalność Sławomira Mentzena bywa dość kontrowersyjna – trudno oprzeć się wrażeniu, że jego wpis dotyczący konsoli jest jednocześnie promocją jego usług. Sprzęt nie jest mu niezbędny do prowadzenia działalności, mimo to Mentzen kupił go "na firmę" i wrzucił w koszty.
Ile zyskał Mentzen?
Sławomir Mentzen prowadzi własną działalność gospodarczą. Kupując konsolę o wartości ok. 3500 zł zapłacił de facto ok. 2700 zł. Jako przedsiębiorca może sobie odliczyć 23 proc. VAT, czyli ok. 800 złotych.
Powstaje jednak pytanie: w jaki sposób można kupić konsolę do gier na firmę, skoro pozornie jedno z drugim nie ma nic wspólnego? Nie jest to wielki problem – w zasadzie każda firma może zorganizować dla swoich pracowników kącik rozrywkowy, służący relaksowi i odpoczynkowi. W takim miejscu można postawić telewizor i konsolę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.