Burmistrz Tirany, Erion Veliaj, powiedział, że ulica Wolnej Ukrainy będzie przypomnieniem dla pracowników rosyjskiej ambasady.
Rosjanie będą musieli pracować, mieszkać i odbierać pocztę pod adresem ulicy Wolnej Ukrainy - napisał Veliaj na Twitterze.
Przy tej samej ulicy znajdują się też placówki dyplomatyczne Ukrainy, Serbii i Kosowa. Burmistrz Tirany podkreślił, że przemianowana ulica "na nowo zdefiniuje miasto".
Czytaj więcej: Serbowie wyszli na ulice Belgradu. "Co jest z wami nie tak?"
Uzasadniając pomysł zmiany nazwy ulicy, Erion Veliaj mówił wcześniej:
Nasze pokolenie będzie naznaczone tą krwawą rosyjską agresją, a bohaterski opór Ukrainy powinien być upamiętniony w naszych miejscach publicznych