Po tym, jak Patryk Vega zaczął wypuszczać sceny z jego najnowszego filmu "Politycy", w PiS zawrzało. Reżyser nie ukrywa w wywiadach, że inspirował się takimi postaciami jak Jarosław Kaczyński, Krystyna Pawłowicz, czy Tadeusz Rydzyk.
Najwięcej kontrowersji wywołały kadry sugerujące wątek homoseksualny. Na ekranie pojawia się Antoni Królikowski i Janusz Chabior. Reżyser prawdopodobnie inspirował się postaciami Antoniego Macierewicza i Bartłomieja Misiewicza. Wskazuje na to m.in. charakteryzacja Janusza Chabiora, który łudząco przypomina byłego ministra obrony narodowej.
– Gratuluję – mówi aktor grany przez Janusza Chabiora. Przypina medal postaci, w którą wcielił się Antoni Królikowski. Scena jest kopią wydarzenia z 15 sierpnia 2016 r., kiedy ówczesny szef MON Antoni Macierewicz przy okazji Święta Wojska Polskiego odznaczył Misiewicza Złotym Medalem "Za Zasługi dla Obronności Kraju".
W kolejnej scenie Chabior ucharakteryzowany na Macierewicza łapie Królikowskiego za nogę i mówi: - Masz piękną łydkę. Mężczyźni tańczą mocno do siebie przytuleni. Na koniec wykonują gest jakby chcieli się pocałować.
Co na to prawnicy Antoniego Macierewicza i Bartłomieja Misiewicza?
– Nie widzieliśmy jeszcze nagrania, ale jeśli się okaże, że to narusza dobra osobiste mojego klienta, to rozważymy kroki prawne.Twórca ma prawo mieć własne wizje, ludzie mają dziwaczne pomysły. Może też być tak, że ktoś tego reżysera próbuje zmanipulować, podając mu nieprawdziwe informacje. Poczekajmy na decyzję mojego klienta – mówi mec. Andrzej Lew-Mirski, prawnik reprezentujący byłego szefa MON.
Z kolei mec. Luka Szaranowicz osobiście sprawą się nie zajmie. - Reprezentuję mojego klienta w sprawach karnych. A to jest materia dotycząca ochrony dóbr osobistych. Ale prywatnie uważam, że jeżeli osoby występujące w filmie, jednoznacznie kojarzą się z moim klientem i ministrem, to producent i reżyser filmu nie uciekną od odpowiedzialności. Twórcy filmu nie mogą się tłumaczyć, że to była wizja artystyczna – mówi WP mec. Luka Szaranowicz
Patryk Vega kilka dni temu zapowiadał, że w filmie "Polityka" ujawni gejowskie romanse polityków. - Przez 18 miesięcy prowadziłem dokumentację, rozmawiałem z wieloma politykami. Oni opowiedzieli mi o kulisach tej relacji. Dlatego pokażę w filmie fascynację między ministrem a jego podwładnym - powiedział reżyser w rozmowie z "Faktem".
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.