Kilka tygodni temu dyrektor Lasów Państwowych Witold Koss złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. Jak przekazano w komunikacie prasowym, chodzi o sprzedaż trzech lokali położonych w "atrakcyjnej lokalizacji w Gdyni".
Czytaj także: Nowe informacje o tragedii na A1. Co z Sebastianem M.?
Jak dowiedziało się teraz Radio ZET, śledczy dokładnie przyjrzą się sprawie Bartłomieja Obajtka i zakupu przez niego mieszkania z 95-procentową bonifikatą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa będzie badana pod kątem popełnienia dwóch przestępstw: przekroczenia przez byłego już szefa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku uprawnień i wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym w czasie, kiedy zajmował to stanowisko.
Jak czytamy, Bartłomiej Obajtek zawarł 8 stycznia z pełniącym obowiązki Nadleśniczego Nadleśnictwa Gdańsk "przedwstępną umowę sprzedaży lokalu mieszkalnego" w należącym do Lasów Państwowych budynku w Gdyni oraz udziału "w częściach wspólnych tego budynku i w działce gruntowej".
Brat Obajtka odwołany z Lasów Państwowych
Bartłomiej Obajtek, który jest bratem prezesa Orlenu Daniela Obajtka, został dyrektorem w LP na początku 2018 r. W tym samym roku "startował z listy PiS w wyborach do Sejmiku Pomorskiego, ale bezskutecznie. Poparło go ponad 2,2 tys. wyborców. W Polsce do tej pory nie był znany" - pisał dwa lata temu natemat.pl.
Miejsce Obajtka zajął Andrzej Schleser, który przez lata pracował w Nadleśnictwie Starogard, "gdzie przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej od podleśniczego, leśniczego, przez funkcję inżyniera nadzoru oraz zastępcy nadleśniczego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.