Bibilia Maxima imponuje wielkością. Dzieło o wymiarach 50 na 30 cm waży 10 kg. Tworzy je ponad 150 kart pergamenatu, materiału imitującego fakturą i wyglądem pergamin.
Księgi nie będzie można pomylić z niczym innym na półce. Nie ma tu wątpliwości. Oprawa Pisma Świętego została uszlachetniona 24-karatowym złotem i kamieniami jubilerskimi.
Jest ich całkiem sporo. W sumie aż 66. Sam awers zdobią cztery koralowce, dwa sugility, cztery chryzoprazy, taka sama liczba larimarów, 8 korali, tyle samo szafirów i 11 turkusów.
Złoto, skrzynia i rękawiczki
By nie było wątpliwości, ze to coś absolutnie specjalnego, 14 Iluminacji jest ręcznie wyzłacanych 24-karatowym złotem płatkowym. 11 Kanonów Euzebiusza (o których więcej za chwilę) również. Do tego dostajemy jeszcze akcesoria: worek lniany, stylizowaną skrzynię, rękawiczki, ręcznie numerowany certyfikat podpisany w kancelarii notarialnej i suplement do dzieła.
Tak przygotowany zestaw Domu Emisyjnego Manuscriptum kosztuje "jedyne" 39 tys. zł. Biblia Maxima została zaprezentowana z okazji obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
W 100. rocznicę urodzin Papieża Świętego Jana Pawła II, który stał się jej symbolem, Biblia Maxima trafiła w ręce Polaków - czytamy.
Kunszt i praca naukowa
Biblia Maxima, w oryginalnym tłumaczeniu Jakuba Wujka, jak się nas przekonuje, jest też pionierskim naukowym opracowaniem Nowego Testamentu zawierającym kanony Euzebiusza — zachwala wydawca.
Firma przypomina też, że w średniowieczu nie istniał podział Pisma Świętego na rozdziały i wersety. Zamiast tego tekst Ewangelii był podzielony na ponumerowane rosnąco fragmenty — perykopy. Kanony Euzebiusza to zestawienie tych perykop z różnych Ewangelii w odpowiadających sobie kolumnach. To kolejny dowód wyjątkowości Biblii Maximy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.