Elżbieta Zapendowska to najbardziej znana polska trenerka wokalna. Jej podopiecznymi były m.in. Doda, Edyta Górniak oraz Łukasz Zagrobelny. Współpracowała także z doświadczonymi artystami, takimi jak Maryla Rodowicz i Ryszard Rynkowski.
Zdobyła popularność w 2002 roku, kiedy zadebiutowała jako jurorka w polskiej edycji programu "Idol". Szybko stała się znana jako ekspertka, która doskonale rozpoznaje każdy fałsz. Później pojawiała się również w programach "Jak Oni śpiewają" oraz "Must Be The Music".
Już od prawie pięćdziesięciu lat realizuje się jako nauczycielka śpiewu. W 2022 roku obchodziła 20-lecie pracy w telewizji. Mimo takich doświadczeń, wysokość jej emerytury nie jest imponująca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elżbieta Zapendowska żali się na swoją emeryturę
Znane osoby coraz częściej ujawniają swoje miesięczne wpływy z ZUS. Różnice są znaczące: od rekordowych świadczeń powyżej 5000 zł do emerytur symbolicznych, w postaci jednocyfrowych kwot.
Jak widać z zestawienia, Elżbieta Zapendowska znajduje się w dolnej części rankingu. Przyznaje, że jej emerytura to zaledwie niewielka suma co miesiąc.
Myślę, że jak każdego dotknęła mnie inflacja. Ja mam bardzo wysoką emeryturę. 1300 złotych. Rzeczywiście, nie wiem, co robić z kasą - wyznała w drwiącym tonie w programie "Marcin Śpiewa z Gwiazdami" na antenie Radia PRL (Polish Radio London)
Trenerka wokalna nadal jest aktywna zawodowo. Prowadzi swoje studio artystyczne w Warszawie, organizuje warsztaty wokalne oraz uczestniczy w koncertach i festiwalach, szczególnie z udziałem młodzieży.
Lekcje u mnie w ogóle nie kosztują, ponieważ ja nie udzielam lekcji. Natomiast mam takie dwie grupy ludzi, z którymi pracuję na co dzień. Uczestniczę w warsztatach, które mają swoje stawki. Uczestniczę w różnych konkursach. Zarabiam poza emeryturą, bo inaczej już by mnie nie było. Może to zaskoczy wszystkich, ale w Domu Kultury dostaję 100 złotych za godzinę. To jest stawka śmieszna - przyznała oburzona Zapendowska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.