Biorąc pod uwagę, że klienci zazwyczaj przyjeżdżają do sieci Biedronka autami, by zrobić większe zakupy, to parkingi pod budynkami sklepów są normą. Część Polaków przeżyje jednak spore zaskoczenie, bo portugalski właściciel firmy planuje zainstalować przed placówkami stacje ładowania samochodów elektrycznych.
Biedronka szykuje spore zmiany. Klienci będą zaskoczeni
Do końca 2024 roku stacje ładowania pojawią się w 600 lokalizacjach przy sklepach sieci Biedronka zarówno w wielkich aglomeracjach, jak i mniejszych miastach, a każde urządzenie jednocześnie będzie mogło ładować do trzech aut - przekazano w komunikacie spółki.
Z oświadczenia spółki dowiadujemy się, że co najmniej 150 ładowarek będzie działać przed sklepami Biedronki jeszcze w 2023 roku. Będą to urządzenia firmy Powerdot.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ruch Biedronki nie powinien dziwić, biorąc pod uwagę przyszłość motoryzacji i zwrot w kierunku samochodów elektrycznych. Wystarczy poświęcić 20-30 minut na zakupy, aby zapewnić pojazdowi zapas energii na przejechanie ok. 200 kilometrów.
Stacje dostępne przy sklepach sieci Biedronka dysponują mocą 120 kW, co w praktyce oznacza możliwość szybkiego i komfortowego naładowania samochodu elektrycznego, dysponującego baterią o pojemności 50 kWh. Stacje posiadają trzy złącza: CCS, ChaDemo oraz Type 2 - informuje Biedronka.
Biedronka poinformowała, że ładowanie nie będzie wymagało instalowania dodatkowej aplikacji ani też opłacania abonamentu. Wystarczy, że będziemy posiadać kartę lub kod QR bez rejestracji.
Popularna sieć sklepów poprzez swój ruch chce przyłożyć "cegiełkę" w kierunku ochrony środowiska naturalnego i równocześnie odpowiedzieć na potrzeby klientów, którzy coraz częściej pojawiają się przed sklepami Biedronki w "elektrykach".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.