Od czego zależna jest wysokość kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC dla motocykli, samochodów osobowych, ciężarowych oraz innych pojazdów, które poruszają się po drogach? Od minimalnego wynagrodzenia. To w 2024 roku wzrośnie dwukrotnie.
Czytaj także: Odkupił bony turystyczne i wyłudził pieniądze z ZUS
Od 1 stycznia 2024 roku Polacy będą zarabiać minimum 4242 złote brutto, a od pierwszego dnia lipca będzie to już 4300 złotych brutto. To oznacza, że kary za brak OC również znacznie wzrosną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zapłacą niesforni posiadacze pojazdów?
Za brak ubezpieczenia dla samochodów osobowych, kara wynosi 200 procent minimalnego wynagrodzenia. W przypadku motocykli jest to 1/3 minimalnej pensji brutto.
Czytaj także: Sylwester u Mentzena. Cena? Sami zobaczcie
Najwięcej zapłacą posiadacze autobusów i ciężarówek, którzy zapomną o opłaceniu OC. To aż 300 procent kwoty minimalnej pensji w Polsce.
Od czego zależna jest jeszcze wysokość kary za brak OC? Od liczby dni braku ciągłości polisy. W przypadku opóźnienia do trzech dni jest to 20 proc. maksymalnej kary. Za zwłokę do dwóch tygodni - 50 procent.
Jeżeli ktoś nie będzie miał ubezpieczenia przez dwa tygodnie i więcej, musi liczyć się z maksymalnym wymiarem grzywny, nałożonej przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Najwyższe kwoty kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC oscylują więc w granicach 9000 złotych. To jednak nie wszystko. W przypadku ewentualnej kolizji lub wypadku sprawca musi z własnej kieszeni opłacać naprawę auta, a nawet leczenie szpitalne ofiary!
Przypomnijmy, że w opinii ekspertów, w 2024 roku koszt polisy ubezpieczeniowej nie powinien znacząco się zmienić.