Kolejny akt oskarżenia wobec byłego dyrektora IMGW trafił do sądu. Prokuratura zarzuca Mieczysławowi O. popełnienie 10 przestępstw, głównie o charakterze korupcyjnym, a także przestępstw związanych z przekroczeniem uprawnień w czasie, kiedy oskarżony sprawował funkcję dyrektora IMGW.
Dwa z zarzucanych mu czynów dotyczą także ułatwienia popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę Instytutu, w tym jeden względem mienia znacznej wartości – powiedział prokurator Marcin Saduś.
Mieczysław O. miał stworzyć w IMGW zdaniem prokuratury swoiste "przedsiębiorstwo korupcyjne". Były dyrektor Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej miał działać na trzy sposoby. Pierwszym sposobem było branie łapówek od osób pełniących kierownicze stanowiska w Instytucje w zamian za przyznawanie im wyższych dodatkowych uposażeń lub utrzymywanie na danym stanowisku. Drugim sposobem było czerpanie korzyści majątkowych od przedsiębiorców wykonujących usługi na rzecz IMGW, a trzecim w związku z fikcyjnym zatrudnieniem osób w Instytucie.
To trzeci akt oskarżenia przeciwko byłemu dyrektorowi IMGW. W grudniu 2018 roku prokuratura w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym Mieczysław O. został oskarżony o 94 przestępstwa/ W tym m.in. przyjęcia 900 tys. zł łapówek od pracowników, zatrudniania "słupów" i oferowania pracy za seks. Na ławie oskarżonych zasiada także jego m.in. córka oskarżonego Estera. Pozostałe 17 osób, wobec których w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie toczyło się śledztwo, poddały się karze bez procesu. Kolejne postępowanie sądowe dotyczy trzech przestępstw korupcyjnych.