Od dawna mówi się o horrendalnych cenach mieszkań w dużych miastach. Niestety nie tylko mieszkania drożeją. Miejsca w garażach podziemnych w nowych inwestycjach mieszkaniowych w Warszawie osiągają zawrotne ceny.
Jak informuje warszawska "Gazeta Wyborcza", przy ul. Sierakowskiego w Porcie Praskim powstaje siedmiopiętrowy apartamentowiec. Lokatorzy, którzy chcieliby kupić miejsce w podziemnym parkingu, muszą za nie zapłacić nawet 130 tys. zł!
Gruby portfel przyda się jednak nie tylko w ścisłym centrum. Według "GW", miejsce w podziemnym parkingu pod apartamentowcem, który powstaje przy ul. Konwiktorskiej, nieopodal stadionu Polonii, kosztuje 110 tys. zł. Mowa o parkingu z dwoma podziemnymi piętrami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziś w stolicy w inwestycjach o najlepszej jakości i lokalizacji trzeba zapłacić minimum 70-80 tys. za miejsce postojowe. Zdarza się jednak, że jest to również 100-150 tys. zł i więcej - wyjaśnia "Wyborczej" Aleksandra Gawrońska, ekspertka mieszkaniowa z firmy JLL.
Ceny za miejsce w garażu podziemnym na peryferiach
Wytchnienia dla portfela można szukać na peryferiach miasta. Tam za miejsce w podziemnym parkingu trzeba zapłacić 30-40 tys. zł, choć koszt budowy jest znacznie wyższy. Gdy cena sprzedaży miejsca parkingowego nie pokrywa kosztu jego budowy, deweloperzy - głównie ci, którzy budują osiedla z segmentu popularnego - radzą sobie z problemem, przerzucając część kosztów do ceny metra kwadratowego mieszkania.
Jeszcze niedawno cena za miejsce parkingowe przekraczająca 100 tys. zł wydawała się abstrakcyjna. Teraz takie ogłoszenia przestają dziwić. Strach pomyśleć, co będzie dalej.