Z cała pewnością większość z nas nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia bez choinki. Przecież drzewko bożonarodzeniowe to centralny i najbardziej spektakularny element całej dekoracji świątecznej.
Zazwyczaj kupujemy je wcześniej, aby nie zaprzątać sobie głowy na ostatnią chwilę.
Nadleśnictwa w całej Polsce zaczynają publikować tegoroczne cenniki choinek. Jesteście ciekawi, ile w tym roku trzeba zapłacić za drzewko?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny choinek w 2023
Oczywiście wpływ na to, ile wydamy na choinkę, ma kilka czynników. Takim elementem jest m.in. wysokość drzewka, jego rodzaj, czy miejsce zakupu (województwa).
Według cenników udostępnionych przez m.in. przez Nadleśnictwo Katowice (woj. śląskie), Runowo (woj. pomorskie) czy Szubin (woj. kujawsko-pomorskie) za drzewka świerkowe (pospolite i srebrne), sosny (pospolite i czarne), a także jodły zapłacimy:
- do 0,90 m - od 19 zł do 36 zł;
- 1-1,5 m - od 25 zł do 42 zł;
- 1,60-2,50 m - od 37 zł do 50 zł;
- 2,60-3,50 m - od 50 zł do 70 zł;
- 3,6-5 m - od 136 zł do 425 zł.
Specjalna okazja
Co ciekawe, niektóre nadleśnictwa, np. Nadleśnictwo Babki (woj. wielkopolskie) przewidziały rabatu.
Są one skierowane do osób, które zdecydują się na zakup większej liczby drzewek (20 proc.) oraz tych, którzy okażą Kartę Dużej Rodziny (50 proc. przy sprzedaży jednej choinki).
Czytaj także: Po ile karp na wigilię? Hodowcy wskazują na jedno
Ceny sztucznych i ciętych choinek
Jak pisze "Business Insider" ceny sztucznych choinek, dostępne już w sklepach internetowych, zaczynają się od kilkudziesięciu złotych za najmniejsze okazy, a kończą nawet na 1700 zł. Oczywiście wszystko zależy od rozmiaru, gęstości oraz dodatkowego wyposażenia drzewek.
Jak podkreśla portal, dostępne są również choinki cięte lub w donicach z dostawą do domu. Na przykład w województwie mazowieckim zapłacimy w tym roku (po odliczeniu kwoty za dostawę) od 199 zł do 339 zł w przypadku jodły kaukaskiej lub od 179 zł do 219 zł w przypadku świerku srebrnego.
Na ceny żywych choinek sprzedawanych przed dużymi marketami trzeba jeszcze poczekać.
Czytaj również: Biskup Lechowicz o Duchu Świętym: "Nie jest osobą tak widoczną"
Źródło: businessinsider.com.pl