29 września to idealny moment na sięgnięcie po filiżankę "małej czarnej" ze względu na Międzynarodowy Dzień Kawy. Polska zajmuje jedenaste miejsce na świecie pod względem spożycia tego pobudzającego napoju. Statystyczny Polak wypija rocznie ok. 3 kilogramów kawy, co przekłada się na 95 litrów aromatycznego napoju.
Międzynarodowy Dzień Kawy. Ceny "małej czarnej" zaczynają przerażać
Dla wielu Polaków kawa jest formą nałogu i niestety wiąże się on z coraz wyższymi kosztami. Na sytuację wpływa nie tylko słabnąca złotówka, ale też coraz wyższe koszty transportu czy niekorzystne warunki klimatyczne. Tylko w ciągu ostatniego roku kawa podrożała na giełdzie o 80 proc.
Jak sytuacja na rynku przekłada się na ceny kaw w lokalach? W cukierni "Słodki słony" Magdy Gessler za espresso zapłacimy 11 zł, podwójne espresso to już wydatek rzędu 18 zł. Część osób nie wyobraża sobie kawy bez mleka. W tym przypadku też musimy głębiej sięgnąć do portfela. Za cafe latte w cukierni Gessler zapłacimy 16 zł, za duże caffe latte - 19 zł.
Czy cukiernia Gessler jest znacznie droższa niż inne lokale w stolicy, jeśli chodzi o ceny kawy? Okazuje się, że niekoniecznie. Wysokie koszty po stronie przedsiębiorców sprawiają, że obecnie można tylko pomarzyć o nabyciu espresso za 5-6 zł, jak jeszcze kilkanaście miesięcy temu.
Chociażby w "Mia Cafe" w Warszawie za espresso zapłacimy 8,50 zł, ale koszt flat white i caffe latte w tym lokalu to już 15,50 zł. W rzemieślniczej palarni kawy "Etno Cafe" za średnie caffe latte zapłacimy 15,90 zł, za duże - 16,90 zł. Nieco taniej niż u Magdy Gessler wyjdzie nas podwójne espresso, bo będziemy musieli na nie przygotować 9,90 zł.
Od kilku lat popularnością cieszą się kawy smakowe, a wszystko za sprawą coraz bardziej dostępnych syropów. Jesienią w ofercie wielu kawiarni znajdziemy chociażby dyniowe latte, na które musimy przygotować co najmniej 20 zł. W podobnej cenie w lokalach zapłacimy za kawę o smaku słonego karmelu czy też tzw. tonicpresso, czyli kawę połączoną z tonikiem.
Warto też podkreślić, że choć wysokość pensji w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i innych dużych miastach w Polsce potrafi się różnić, to w kawiarniach tego nie dostrzeżemy. Cenniki wyglądają dość podobnie, niezależnie od tego gdzie wybierzemy się na "małą czarną".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.