Kompleks ma się składać z dwóch budynków, po 26 pięter i 400 tys. m2 każdy. Buduje go chińsko-singapurskie konsorcjum Hubei Zhongxin Kaiwei Modern Animal Husbandry. Pierwsze dwa piętra budynków mają być wykorzystywane do takich celów, jak chociażby zaopatrzenie w paszę. Na każdym kolejnym piętrze będzie umieszczone po tysiąc loch ze zdolnością produkcyjną 25 tys. tuczników rocznie.
Rachunek jest prosty - w dwóch budynkach jest w sumie 48 hal z lochami. To daje 1,2 mln świń rocznie i przekłada się na 108 tys. ton wieprzowiny.
Budowa 26-piętrowego chlewu ma być odpowiedzią na rosnący popyt na wieprzowinę. Jak podają oficjalne źródła, chińskie zapotrzebowanie na wieprzowinę może wzrosnąć z 51,77 mln ton do 60,77 mln ton w następnej dekadzie.
Czytaj także: Lepiej ich nie kupuj. Przynoszą pecha i nieszczęście!
Świnki w podróży
Budowa pierwszego z budynków już się zakończyła. Pod koniec sierpnia podpisano współpracę w zakresie zakupu świń. Do kompleksu sprowadzonych zostanie w sumie 21 600 loch i 55 knurów od dostawcy KingSino z Guangdong. Transport już się rozpoczął. Trzoda jest dostarczana w czterech partiach od 25 września do 30 listopada. Do budynków są one prowadzone podziemnymi "kanałami do wyłapywania świń". Na konkretne piętra są zawożone za pomocą jednej z sześciu 40-tonowych wind załadunkowych.
Ogromna produkcja wieprzowiny ma być ekologiczna
W kompleksie znajduje się już przeszło 30 tys. punktów kontrolnych, które sprawdzają stan nakarmienia świń. Paszę i wodę dostarczają im ogromne rurociągi, a temperatura, wilgotność powietrza i stężenie toksycznych gazów są kontrolowane w czasie rzeczywistym. Obiekt będzie też objęty całodobowym nadzorem weterynaryjnym.
Oprócz systemu kontroli toksycznych gazów, obiekt ma korzystać z tzw. zielonej energii. Głównym udziałowcem koncernu budującego chlewnię, jest lokalny producent cementu. Jak zapowiedział - ciepło wytwarzane w jego cementowni będzie wykorzystywane do ogrzewania farmy.