Według ustaleń agencji Reutera przedstawiciele organów kontroli ustalili, jaką sumę musi uiścić Jack Ma. Miliarder stojący za takimi gigantami jak AliExpress czy Alibaba został zobowiązany do zapłacenia grzywny w wysokości aż 2,75 miliardów dolarów.
Przeczytaj także: Twórca AliExpress przerwał milczenie. Nagranie obiegło świat
Jack Ma zapłaci miliardy dolarów. To kara za krytykę chińskiego rządu?
Jack Ma został oskarżony o naruszenie przepisów antymonopolowych i właśnie z tego powodu będzie musiał zapłacić astronomiczną grzywnę. Na temat kary nałożonej na miliardera zabrał głos Louis Tse, dyrektor zarządzający oddziału Wealthy Securities w Hongkongu. Jego zdaniem decyzja rządu jest w pełni zasadna.
Przeczytaj także: "Czy ty o czymś nie zapomniałeś?". Nagranie z senatorem Brejzą podbija sieć
Louis Tse wyraził przekonanie, że dzięki orzeczeniu tak wysokiej grzywny przedsiębiorcy zaczną bardziej przestrzegać przepisów antymonopolowych. Jego zdaniem członkowie kierownictw innych firm będą obawiać się kary na tyle, że wpłynie to na wzrost akcji spółek technologicznych.
Chińskie akcje spółek technologicznych były słabe i uważam, że ta grzywna stanie się punktem odniesienia (...). Ta kara będzie postrzegana przez rynek jako zamknięcie sprawy antymonopolowej. To rzeczywiście była najważniejsza taka sprawa antymonopolowa w Chinach – wyjaśnił Louis Tse (Reuters).
Przeczytaj także: Gdzie jest Jack Ma? Miliarder nie był widziany od dwóch miesięcy
Jack Ma wszedł w konflikt z przedstawicielami rządu, gdy zaczął otwarcie kwestionować krajowe przepisy dotyczące banków. W rezultacie nastąpiło wstrzymanie rządowych zamówień, których realizowanie wcześniej powierzono firmom miliardera. Sam Ma na długo przestał się pokazywać publicznie, co stało się przyczynkiem do spekulacji, że zaginął lub został zamknięty w areszcie.