Ministerstwo Zdrowia nie rozważa na razie wprowadzenia obowiązkowych testów na obecność koronawirusa dla Polaków powracających z zagranicy, ucina też spekulacje o kwarantannie – ustalił serwis money.pl.
Jeszcze na początku miesiąca nie wykluczał tego odchodzący minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Odetchnąć z ulgą mogą nie tylko turyści, którzy bali się planować zagraniczne wakacje, ale i biura podróży. Branża turystyczna jest jedną z najbardziej poszkodowanych przez epidemię, a obowiązkowa kwarantanna dla powracających byłaby ciosem, po którym mogłaby się już nie pozbierać.
Za zrobienie komercyjnego testu trzeba zapłacić ok. 500 zł. Polacy nie chcą ich wykonywać przed wyjazdami, czego dobitnie dowodzi sytuacja na Cyprze Północnym. Odkąd rząd tego kraju zaczął wymagać turystów z Polski okazania wyników testu, zainteresowanie wylotami w tym kierunku wyraźnie spadło.
A jak z testowaniem turystów wracających z zagranicy radzą sobie inni? Niemcy 1 sierpnia wprowadzili system dobrowolnych testów dla wracających z zagranicy. Można je wykonać bezpłatnie w jednym z wyznaczonych punktów, np. na lotniskach. Ważne, by na badanie stawić się w ciągu 72 godzin od powrotu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.