Dla wielu osób lato to czas wymarzonych wakacji, kiedy mogą oderwać się od codziennych obowiązków i naładować baterie. Niestety, nie każdy ma tę możliwość. Coraz więcej osób, zwłaszcza tych żyjących samotnie, staje przed wyzwaniem sfinansowania nawet najskromniejszego wyjazdu wakacyjnego.
Jedną z takich osób jest Małgorzata, która otwarcie mówi o swoich trudnych doświadczeniach związanych z finansami. W przejmującym liście do "Onetu" podzieliła się swoimi przemyśleniami.
Przeczytaj też: Przyjechała nad Bałtyk i doznała szoku. "Naród bogaty"
Małgorzata od lat wyjeżdżała na budżetowe wakacje z przyjaciółką. Zwykle wybierały niedrogie kwatery, same gotowały posiłki i spędzały większość czasu na świeżym powietrzu. — To były proste, ale satysfakcjonujące wakacje. Czasami pozwalałyśmy sobie na małe przyjemności, jak wizyta w restauracji czy lody — wspomina Małgorzata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak w tym roku, ze względu na rosnące koszty życia, Małgorzata nie mogła sobie pozwolić na taki wyjazd. — Nie byłam w stanie odłożyć nawet połowy tego, co poprzednio. Nawet gdybym przez tydzień nie jadła, wciąż mnie nie stać na opłacenie noclegu i dojazdu — przyznaje z żalem.
Pracują ponad normę, a wciąż nie stać ich na wakacyjny wyjazd
Sytuacja finansowa kobiety odzwierciedla problem wielu ludzi, którzy mimo ciężkiej pracy nie są w stanie oszczędzić na coś więcej poza podstawowymi potrzebami.
Żyję oszczędnie, nie przepuszczam pieniędzy na głupoty, a i tak mi brakuje na coś więcej poza podstawowymi potrzebami. Czasami czuję się jak niewolnik, który pracuje tylko na mieszkanie i jedzenie — zwierza się "Onetowi" Małgorzata.
Brak możliwości wyjazdu na wakacje oznacza dla niej spędzenie urlopu w domu.
Tyle mi z tego życia zostało, że mogę sobie wziąć urlop i posiedzieć w swoich czterech ścianach. Bo na jakieś atrakcje w mieście też średnio mnie stać. Mogę najwyżej iść sobie na zatłoczoną plażę, gdzie wstęp jest za darmo. Albo posiedzieć w parku na kocu i udawać, że jestem gdzieś indziej — dodaje rozgoryczona.
Przeczytaj również: Zarabiają więcej niż Polacy. A ile płacą? Niespodzianka
Dla wielu osób wakacje w mieście nie są atrakcyjną alternatywą. Kobieta postrzega je jako karę. — Potrzebuję się stąd wyrwać, chociaż na kilka dni, zmienić otoczenie, zobaczyć coś nowego. Siedzenie tutaj przez całe lato będzie takie dołujące. Chce mi się płakać na samą myśl.
Małgorzata podkreśla, że jej sytuacja nie jest odosobniona. Wiele osób w Polsce boryka się z podobnymi problemami finansowymi, co sprawia, że możliwość wyjazdu na wakacje staje się luksusem, na który nie mogą sobie pozwolić.