Przypomnijmy, że Janusz Korwin-Mikke nie dostał się do sejmu z listy Konfederacji. 80-letni parlamentarzysta przegrał w "warszawskim obwarzanku" m.in. z Kariną Bosak i Jackiem Wilkiem.
Z kolei Tadeusz Cymański może mówić o ogromnym pechu. Łącznie uzyskał ponad 7 184 głosy. Do reelekcji zabrakło niewiele. Wystarczyło, że zdobyłby 100 głosów więcej (tyle miał Jarosław Sellin) i dalej byłby parlamentarzystą.
Cymański i Korwin-Mikke nie będą jednak "biedować". Obydwaj otrzymują naprawdę pokaźne emerytury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie emerytury mają Tadeusz Cymański i Janusz Korwin-Mikke?
Tadeusz Cymański - były europoseł i poseł klubu PiS jest podwójnym emerytem. Z jego oświadczenia majątkowego wynika, że w ostatnim roku pobrał emeryturę z ZUS i z parlamentu europejskiego.
Świadczenie wypłacone z ZUS wyniosło 62 tysiące 352 złote. Miesięcznie daje to kwotę 5200 złotych netto emerytury.
Podobnie wygląda kwota emerytury z Parlamentu Europejskiego. Tadeusz Cymański co roku dostaje ponad 13 tysięcy 886 euro, co przekłada się na kwotę 62 tysięcy 487 złotych netto. Łącznie Cymański ma ponad 10 tysięcy złotych emerytury miesięcznie!
Janusz Korwin-Mikke też nie może narzekać. Z Parlamentu Europejskiego dostaje 12 tysięcy 981 euro (czyli ponad 58 tysięcy złotych netto) rocznie. Daje to kwotę prawie 5 tysięcy złotych miesięcznie.
Poseł (jeszcze) Konfederacji zadłużony jest natomiast w ZUS na 80 tysięcy złotych. Chodzi o zaległości w odprowadzaniu składek. Z tego powodu rocznie dostaje zaledwie 12 tysięcy 721 złotych emerytury netto, co daje kwotę prawie 1100 złotych miesięcznie.
Łącznie Korwin-Mikke ma więc ponad 6 tysięcy złotych emerytury.