Czeski ekonomista wprost mówi o tym, że w jego opinii kraj, z którego pochodzi nie wykorzystał w pełni szans, które dała mu Unia Europejska. Analizuje też sytuację Polski i porównuje oba kraje.
I choć twierdzi, że wciąż Czesi prześcigają nasz kraj pod względem ekonomicznym wskazuje szereg obszarów, gdzie udało nam się wyprzedzić południowych sąsiadów.
Widać, że Polakom powodzi się lepiej. Ponadto mają znacznie lepszy widoki na przyszłość niż my. Podczas gdy nasze PKB z czasem zacznie spadać. Polacy już dogonili nas pod względem płac - zauważa
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekonomista zastanawia się, jak to możliwe, że Polacy w ciągu kilku lat znacznie poprawili chociażby sieć autostrad, a polskie płace brutto są już wyższe od czeskich. Chwali też polską emigrację oraz to, jak nasi rodacy radzą sobie za granicą.
"Polacy są wszędzie i ładnie sobie nawzajem pomagają, aby życie było dla nich lepsze" - pisze Vladimír Pikora na portalu "Czeskie Nowiny". Zauważa też zmiany, jakie zaszły w Polsce po jesiennych wyborach.
Polska przeszła przez niezłą falę populizmu, która nie skończyła się wraz z poprzednim rządem, dlatego płace rosną nie tylko w sektorze przedsiębiorstw, ale przede wszystkim w sektorze pozabiznesowym, gdzie są naprawdę silne związki zawodowe - zauważa.
W dalszej części tekstu ekspert idzie jeszcze o krok dalej, nazywając Polskę "regionalnym mocarstwem".
Polska ucieka od nas pod każdym względem. Dysponując potężną armią, która i tak jest już większa od niemieckiej. Polska stała się regionalnym mocarstwem. W związku z tym będzie lepiej radzić sobie ze złymi finansami publicznymi niż inne kraje - ocenia.
Czytaj także: Gwałtowny wzrost cen. Efekt podwyżki VAT na żywność?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.