Dawid Podsiadło skończył właśnie 28 lat. Z tej okazji postanowił nagrać filmik, na którym przemówił do swoich fanów. Poruszył w nim temat luzowania obostrzeń. Okazało się, że artysta ma pytania co do harmonogramu wychodzenia z lockdownu.
Okazuje się, że muzyk ma wątpliwości co do organizacji wydarzeń kulturalnych. Zauważył, że imprezy czy to kulturalne, czy prywatne, powoli zaczynają być umożliwiane z wyłączeniem koncertów. Cierpią na tym nie tylko muzycy, ale i spragnieni muzyki na żywo fani.
Czytaj także: Piekło na Helu. Czegoś takiego jeszcze nie było. Inwazja
Ale jest jedna rzecz której nam wszystkim nie wolno - organizować i uczestniczyć w koncertach zespołów muzycznych. Nawet jeżeli planujemy zagrać W TYCH SAMYCH miejscach i obiektach, z przestrzeganiem DOKŁADNIE TYCH SAMYCH środków ostrożności. Teatr, sport, kabaret, kino - tak. Koncert - nie.
Dawid Podsiadło zapytał więc fanów - gdzie w tym sens. Na odpowiedź nie musiał długo czekać. Pojawiło się wiele komentarzy, choć na pytanie wciąż trudno znaleźć logiczną odpowiedź.
Panie Dawidzie szukanie sensu w bezsensie to nieodzowną cześć bycia Polakiem. Także tego niby można ale po co? I tak z góry jesteśmy skazani na porażkę - napisał jeden z fanów.
Mam nadzieję, że odpowiedź na poruszoną w filmie kwestie się niedługo u osób decyzyjnych znajdzie, stwierdzą, że to bez sensu i otworzą możliwość grania koncertów. Do zobaczenia na takich wydarzeniach! - napisała fanka.
Nic dodać, nic ująć - podsumowanie obecnej sytuacji trafione w punkt! - stwierdziła jedna z obserwatorek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.