Przed kilkoma laty bochenek chleba razowego kosztował 4 zł. Obecnie trudno znaleźć ten produkt za mniej niż 10 złotych.
Mirosław Kurek, który jest prezesem Stowarzyszenia Rzemieślnik, zwraca uwagę na istotne podwyżki. Tylko w 2023 roku - według Głównego Urzędu Statystycznego - pieczywo zdrożało aż o 20 procent. Co doprowadziło do takich zmian?
Wynikało to z wysokich cen energii i gazu oraz rosnących kosztów pracy. Piekarze zarabiają po 5-6 tys. zł na rękę i trzeba zapewnić im podwyżki. Brakuje na rynku piekarzy, dlatego musimy o pracowników dbać - podkreślił Kurek, cytowany przez "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety, przyszłość nie zapowiada się pozytywnie. W 2024 roku znów mają wzrosnąć koszty energii, a poza tym płaca minimalna podniesiona zostanie o kolejne 700 zł. To z kolei oznacza następne podwyżki cen pieczywa.
O ile wzrosną ceny chleba?
Ekspert stwierdził, że póki co trudno przewidzieć, czy ceny chleba wzrosną o 5, 10 czy może 15 procent.
Zresztą zależy to też od rodzaju pieczywa oraz od piekarni. Na rynku mamy pieczywo zarówno z dużych zakładów przemysłowych, jak i z małych, rzemieślniczych piekarni. Te drugie zapewniają pieczywo najwyższej jakości, bez dodatku środków, które przyspieszają wzrost ciasta albo opóźniają proces wysychania. Siłą rzeczy pieczywo przez nie sprzedawane jest droższe - podsumował prezes Stowarzyszenia Rzemieślnik, którego słowa przytacza "SE".