Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Donald Tusk wydał oświadczenie. Chodzi o jego majątek. "Zabrakło mi jednej rzeczy"

185

Donald Tusk wydał oświadczenie w związku z publikacją artykułu Wirtualnej Polski dotyczącego przepisania majątku na żonę. - Moja rodzina oraz żona Gosia odczuwali zagrożenie związane z tą nieustającą nagonką i zorganizowanym polowaniem na mnie z powodów politycznych przez rząd PiS - tłumaczy były premier.

Donald Tusk wydał oświadczenie. Chodzi o jego majątek. "Zabrakło mi jednej rzeczy"
Donald Tusk. (Twitter.com)

Wirtualna Polska prześwietliła majątek Donalda Tuska. Dziennikarze WP Szymon Jadczak i Patryk Słowik ustalili, że były szef Rady Europejskiej wszystkie nieruchomości przepisał na żonę.

W sobotę 7 sierpnia, czyli dzień po publikacji artykułu, Donald Tusk wydał oświadczenie w tej sprawie, tłumacząc, dlaczego tak zrobił.

Tak, podjęliśmy tę decyzję kilka lat temu. Moja rodzina oraz żona Gosia odczuwali zagrożenie związane z tą nieustającą nagonką i zorganizowanym polowaniem na mnie z powodów politycznych przez rząd PiS. Absolutnie rozumiałem poczucie tego zagrożenia - tlumaczy były premier.

Donald Tusk zaznaczył, że "jedyną intencją tej decyzji było bezpieczeństwo mojej rodziny, a nie ukrycie czegokolwiek. Dane dotyczące naszej własności i nieruchomości nie zmieniły się od 20 lat, były wielokrotnie publikowane w moich oświadczeniach majątkowych i we wszystkich możliwych mediach w Polsce" - słyszymy w oświadczeniu.

Były premier podkreślił, że jego mieszkanie w Sopocie ma 66 metrów kwadratowych, a nie 86. Tusk dodał również, że źle się czuje z tym, że porównano go z premierem Matuszem Morawieckim.

To, co mnie uderzyło, to niesprawiedliwe porównanie z premierem Morawieckim i jego decyzją. On przepisał majątek na żonę zanim wypełnił oświadczenie majątkowe tylko po to, żeby opinia publiczna nie dowiedziała się o sposobach zdobycia tego majątku i jego charakterze - tłumaczy były premier w oświadczeniu.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zawsze zarabiałem w życiu w sposób niezwykle przejrzysty. Wszystkie pieniądze, jakie zarobiliśmy, to są moje wynagrodzenia i honoraria za książkę. Nie spekulowałem gruntami, nie kupiłem działki po zaniżonej cenie od biskupa, nie manewrowałem jakiś kredytowych dziwnych działań - podkreśla Donald Tusk.

Na koniec wypowiedzi Donald Tusk życzył wszystkim dziennikarzom pełnej niezależności i wnikliwości w śledztwach dziennikarskich.

Do oświadczenia Donalda Tuska odnieśli się już na Twitterze Szymon Jadczak i Patryk Słowik - autorzy artykułu opublikowanego w WP.

Jednej rzeczy mi zabrakło w tym oświadczeniu. Dlaczego Donald Tusk cztery razy nie odpowiedział na pytania dziennikarzy WP? - napisał na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Donald Tusk ponownie na scenie politycznej. „Nie jest tak różowo”
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić