Dorota Gardias i jej menadżer zostali posądzeni o posługiwanie się fałszywymi fakturami. Prokuratura Regionalna w Warszawie przedstawiła obojgu zarzuty kupna pięciu faktur, opiewających na łączną kwotę 35 tys. złotych, z czego ponad 8 tys. to podatek VAT.
Przeczytaj także: Zła passa Doroty Gardias trwa. Słynna pogodynka usłyszała zarzuty
Obie osoby mają w śledztwie status podejrzanych. Były już przesłuchiwane – potwierdził portalowi TVP Info prokurator Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Dorota Gardias – oskarżenia. Bartek Jędrzejak broni koleżanki z TVN
W obronie Doroty Gardias stanął Bartek Jędrzejak, jej kolega z TVN. Pogodynek nie kryje, że wierzy w niewinność Gardias i dowodził, że oskarżenia w rzeczywistości mają na celu skompromitowanie stacji.
Przeczytaj także: Dorota Gardias rozmawiała z córką o nowotworze. "Mamy umowę"
Naprawdę? Znam Dorotę Gardias od lat. Dobra, prawa, koleżeńska. To gruba akcja. Nie dali rady pozbawić koncesji, będą niszczyli w inny sposób – cytuje Bartka Jędrzejaka portal Pudelek.
Bartek Jędrzejak uważa, że w Polsce dochodzi do przestępstw o znacznie większym zasięgu, jednak są one ignorowane. Pogodynek TVN argumentował, że organy ścigania powinny w pierwszej kolejności zająć się "poważniejszymi" sprawami, a nie ścigać jego koleżankę.
Przeczytaj także: Rozpaczliwe wyznanie Doroty Gardias. "Zgodziłabym się na wszystko"
W tym kraju k***a robi się przewały na grube miliony: dwie wieże, Obajtko-Orlenki, wydaje się tzn. wyrzuca się grube miliony na karty wyborcze i tak można by wymieniać i nic się nie dzieje, a jej się zakrywa oczy, bo rzekomo nie zapłaciła 8 tyś złotych VAT – dowodzi Bartek Jędrzejak (Pudelek).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.