Zdjęcie ze sklepu Wilkszynie błyskawicznie obiegło internet. Choć do wysokich cen czereśni można było się w ostatnim czasie przyzwyczaić, to 163,99 zł za kilogram może robić wrażenie. Taką fotografię przesłała do redakcji serwisu "Dzień Dobry TVN" jedna z czytelniczek.
Czytaj także: Mini serniczki. Doskonały deser na gorące dni
Horrendalna cena czereśni. Większość pochodzi z importu
Eksperci zwracają uwagę, że ceny za czereśnie to wina długiej zimy i niedawnych przymrozków. W sklepach możemy znaleźć najczęściej owoce importowane z Grecji i Hiszpanii. A te są wyjątkowo drogie.
Czereśni, a razem z nimi wszystkich owoców pestkowych było w tym roku mniej. Dotyczy to całej Europy, więc te importowane będą się jeszcze pojawiać częściej niż rok temu.
Nie tylko czereśnie. Rosną ceny owoców i warzyw
Wzrost cen dotknął jednak także chociażby truskawek. Ekspert rynku Maciej Kmera podkreśla, że chociażby na rynku hurtowym w Broniszach polskich truskawek jest bardzo mało. Większość pochodzi z importu.
Są w ilościach śladowych, sprzedają je 2-3 osoby w opakowaniach jednokilogramowych. Kosztują 30-34 zł za kilogram – twierdzi.
Znacznie podrożały także ubiegłoroczne warzywa korzeniowe. Zdaniem eksperta prawdopodobnie ostatnie kilka słonecznych dni znacznie przyspieszy dojrzewanie owoców i warzyw. Jednak to, jak duża będzie podaż, zależy od pogody, a meteorolodzy zapowiadają deszcze.
Obejrzyj także: Prosty sposób na drylowanie czereśni. Potrzebujesz tylko butelki