Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Drożyzna na jarmarku świątecznym? Prezydent Poznania odpowiada

22

Paragony grozy z pierwszych wizyt na świątecznych jarmarkach w całej Polsce już trafiają do sieci. Na jedną z lokalnych grup w Poznaniu ktoś wrzucił paragon za kupione w budce szaszłyki. Cena za sztukę wyniosła około 50 złotych. - Szaszłyk Svarowskiego - ironizował autor posta. Odpowiedział mu prezydent Poznania.

Drożyzna na jarmarku świątecznym? Prezydent Poznania odpowiada
Prezydent Poznania odpowiada na zarzuty o drożyznę na jarmarku świątecznym (Facebook, Poznański Trójkąt Bermudzki)

Klimat bożonarodzeniowy czuć w większości dużych miast, które tradycyjnie już prześcigają się w organizacji świątecznych jarmarków. Imponujące choinki, świecidełka i oferta gastronomiczna przyciągają nie tylko turystów.

Okazuje się jednak, ze z roku na rok wizyta na targach świątecznych to coraz większy wydatek. Pierwsze paragony grozy, tym razem z Poznania, trafiły już do sieci.

Widać na nim szaszłyki, których cena wynosi około 50 złotych. "Szajs ze straganu w cenie dania w restauracji", "Za 54 zł to byś se zrobił całą michę szaszłyków, do tego butelka ketchup" - komentują zbulwersowani internauci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jarmark świąteczny w Warszawie. Możesz zjeść u Magdy Gessler! Czy ceny odstraszają?

Na tę burzę postanowił zareagować prezydent Poznania. Jacek Jaśkowiak tak skomentował zarzuty o drożyznę.

Ceny jedzenia i napojów na poznańskich jarmarkach to ostatnio głośny temat. Sprawdziłem. Może nie są najniższe, ale też nie najwyższe w Polsce, ani też tak wysokie, jak przedstawiają niektóre media. Mam świadomość, że rodzinna wizyta na jarmarku może być sporym wydatkiem, ale porównywalnym z wyjściem do kina z zakupem popcornu i napojów, czy restauracji - napisał prezydent Poznania.

I dodał, że oferta jest mocno zróżnicowana i zaczyna się już od 6-7 złotych za przekąski. "Pajda chleba ze smalcem kosztuje 15 zł, ale jest naprawdę bardzo duża - spokojnie starczy dla dwóch osób" - zauważa Jaśkowiak.

Zaznaczył też, że oprócz jedzenia na ofertę targów składa się też sporo bezpłatnych przedstawień dla dzieci i innych atrakcji.

"56 zł za szaszłyk to tanio? 35 zł za przejazd karuzelą to tanio. No jak się ma pensję prezydenta miasta to pewnie tak" - czytamy w komentarzach, a jedna z osób z sarkazmem dodaje, że przynajmniej wstęp na jarmark jest bezpłatny.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić