Już tylko do 30 czerwca obowiązywać będzie tarcza osłonowa. W związku z tym 1 lipca w życie wejdą nowe przepisy i wyższe taryfy. Więcej będzie trzeba zapłacić za prąd, gaz czy też ciepło. To wręcz musi odbić się na cenach w sklepach.
Szacuje się, że w skali roku to sprawi, że inflacja urośnie o punkt, może nawet półtora punktu procentowego. Oczywiście przy założeniu, że nic nieoczekiwanego w naszej gospodarce się nie wydarzy - powiedział w podkaście Andrzeja Zwolińskiego "Fakt o pieniądzach" dr Tomasz Kopyściański ekonomista z Uczelni WSB Merito.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie wskazał, że najbardziej należy obawiać się tego, co nastąpi później. Jednocześnie zauważył, że 1 stycznia 2025 roku czekają nas kolejne podwyżki cen energii.
Te produkty mogą podrożeć od 1.07.2024
Ekspert jest niemal przekonany, że właśnie podniesienie cen prądu najmocniej odbije się na cenach dla końcowego konsumenta. Co dokładnie może podrożeć?
Niewątpliwie wpłynie to na ceny produktów piekarniczych. Istotnym kosztem jest koszt zużycia, zużycia gazu, bo nie zapominajmy, że odmrożenie dotyczy nie tylko cen prądu, ale również cen gaz - przekazał Kopyściański.
Zapowiedział ponadto, że w okresie letnim podniesienie cen energii w szybki i znaczący sposób wpłynie na wszelkie produkty przechowywane w lodówkach.
Chodzi m.in. o wszelkiego rodzaju mrożonki, które kupujemy z lodówek i zamrażarek, istotnie ich ceny mogą się dla konsumenta zwiększyć - podsumował w rozmowie z dziennikarzem "Faktu".